Heeeello everybody ! Soł dodaję dzisiaj imagina z haroldem.
Jutro raczej też dodam, bo akurat mam wolnę, bo obchodzę 15 urodziny . :3.
Mama pozwoliła mi zostać w domu, chociaż mi się i tak nie chciało w ogóle iść do szkoły.
Dobra ja tu się rozpisuje, a tu trzeba imagin dać !
--------------------------------------------------------------------
- Harry pomóż mi ! * krzyknęłam
- co się stało ?! * powiedział
- on ... znowu to zrobił ! * powiedziałam przez skype'a płacząc
- [T.I] masz jeszcze bilet prawda ? * zapytał
- nie wiem .. Chyba nie mam go już * oznajmiłam ocierając dłonią łzy
- kurde. Przeleję ci pieniądze, kupisz sobie bilet, pakuj się i uciekaj z tond ! * powiedział
- a co z moją mamą ?! Nie zostawię jej tak samą . * powiedziałam - Jeżeli ja uciekam, to ona też ! * krzyknęłam .
Od tej rozmowy minęło zaledwie kilka godzin. Jest 3 w nocy . Ja i moja mama jesteśmy spakowane by uciec od niego . Kim jest on, pewnie zapytacie .. Ten ktoś to mój ojczym. Ojciec nas zostawił zaledwie 2-3 lata temu. Ale gdy mama poznała Erick'a wszystko się zmieniło, był miły, opiekuńczy, troskliwy i kochany, do czasu, gdy skończyłam 17 lat . Zaczął mnie i mamę bić, wrzeszczał na nas o byle co.
Ale kiedy był totalnie schlany zaczął mnie i mamę gwałcić, chociaż tego nie chciałyśmy. Groził nam, że jak uciekniemy, to nas zabije . Tą całą historię opowiedziałam mojemu chłopakowi Harry'emu.
Kiedy szłyśmy cicho z walizkami do wyjścia, poczułam wibracje w prawej kieszeni spodni.
To był sms od Lou
-' czekam już na was pod domem. Lou'
Mama otworzyła powoli i po cichu drzwi, tak, aby Erick się nie obudził .
Pobiegłam szybko i cicho do kuchni po jedną rzecz, która mogłaby nas ochronić i go powstrzymać .
Kiedy wyszłyśmy z domu, pobiegłyśmy do czarnego samochodu.
Ja wyciągnęłam z pudełka pistolet, który dostałam od Harry'ego
- co to ma znaczyć [T.I] !? * zapytała wściekła mama
- Harry mi to dał, aby mogłybyśmy się tym obronić .
Nagle Louis dostrzegł jasne światło które zostało zapalone w sypialni mamy
- Zapnijcie pasy ! * krzyknął
My zrobiłyśmy co kazał. On tylko zdjął stopę z hamulca i szybko pojechaliśmy z tego miejsca
Znowu poczułam wibracje w kieszeni, myślałam, że to Harry dzwoni teraz, ale to Erick .
- czego chcesz ? * zapytałam
- nie uciekniecie mi, wiem, że twoja mama jest obok .
- a żebyś się zdziwił, bo ona poleciała do San Francisco . Ja lecę do Szkocji . * powiedziałam kłamiąc
- znajdę was i tak i was zabiję. I twojego chłoptasia, również jego przyjaciół z zespołu * powiedział
- zostaw ich w spokoju ! To jest sprawa między mną a tobą . ! * powiedziałam kończąc rozmowę
- jeszcze zobaczymy * powiedział śmiejąc się złośliwie.
Ja odłożyłam telefon do torby i zaczęłam myśleć co robić .
Kiedy dojechaliśmy do chłopaków, Harry jako pierwszy się ze mną przywitał . .
- witaj kochanie .
- hej słońce * powiedziałam tuląc się mocno w jego tors.
Każdy się przywitał ze mną i z moją mamą.
Można rzec, że moja mama to ich ciocia.
Mama zawsze lubiła, jak ją nazywano ciocia. Uważała, że chłopacy to też cząstka naszej rodziny.
Kiedy się z mamą rozpakowałyśmy od razu poszłyśmy się umyć i zjadłyśmy kolację. Potem oglądałyśmy jakieś nudne komedie . . .
Przepraszam, że taka krótka część, ale ją na szybko pisałam :D
Mam nadzieję że wam się spodoba .
Całkiem fajne czekam na dalszy przebieg histori !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńFajny:)
OdpowiedzUsuńWoww świetny ! :)
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz :*
Jestem ciekawa co będzie dalej <3
Czekam na następny ;p
ciekawa jestem co wydarzy się w kolejnej części.
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać! <3
http://takemetodifferentworld.blogspot.com/ (nowy rozdział)
zapraszam :)
Ja juz taki imagin czytałam ale na innej stronie !!
OdpowiedzUsuńpo 1. Ja nie kopiowałam żadnego imagina z innych stronek.
OdpowiedzUsuńpo 2. Pisałam go sama
po 3. Dziękuje, za przeczytanie go :)
świetny.<3 zapraszam do mnie: http://mysterious-harry-styles-fan-fiction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńProsze dokończ ten i imagin o Zaynie :)
OdpowiedzUsuńmówiłam, że imagin o Zaynie skończyłam !!
OdpowiedzUsuń