#107 Imagin z Harry'm

TAK, Dzisiaj dodaję imagina z Haroldem. Znalazłam na pulpicie stary imagin napisany ..
Wiem wiem, mało szczegółów .. NIE KRZYCZCIE !
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Harry to twój przyjaciel .. Bardzo go kochasz i chcesz mu wyznać co do niego czujesz , ale on ma dziewczynę ... Candy ..
Masz z nim pokój, Candy codziennie do niego przyjeżdża ..
gdy się lizali na podłodze przyszłaś po walizki ..
- gdzie idziesz ?
- do Nialla ..
- zostań ..
- nie .. Nie chcę wam przeszkadzać .
- nie przeszkadzasz ..

I wyszłaś z pokoju wkurzona.. Przyszłaś do pokoju Nialla , a on grał w Call Off Duty ..
- cześć ..
- siema .. Wyjeżdżasz gdzieś ?
- nie .. Mogłabym u ciebie trochę pobyć ?
- jasne .. Możesz tu zostać ile chcesz ..
- dzięki ..

- to co robimy ? zapytałaś blondyna .
- wiem ! odparł ..
- dobra pogram z tobą w Call off duty ..
Pokazał jak się steruje itp ..

po 10 minutach ..
- PRZEGRAŁEŚ !!
- JAK TO ?
- TAK TO ..
- nieee .. Uznajmy remis ..
- nie e .. Zakład to zakład .. Masz zrobić popcorn ..
- ale ty zawsze robisz .. Krzyknął ..
- ale niestety dzisiaj ty robisz

Gdy oglądaliście filmy zasnęłaś na łóżku.. Była 2 w nocy .. Chciałaś iść po wodę i przechodziłaś obok pokoju Harrego . Słyszałaś jak się kochali .. Jej dziwne i głupie dźwięki .. Byłaś wnerwiona .

następnego dnia ..
- [T.I] wstawaj .. - zaczął budzić cię GłodoMan
- co jest ? odparłaś ..
- czas na śniadanie ..
- to ty idź już , ja zaraz będę
- ok odpowiedział ..

Na stołówce ..
- Niall . gdzie jest [T.I] ? - odparł Hazza jedząc marchewkę
- nie wiem .. Miała tutaj być 5 minut temu ..

Ty ryczałaś jak dziecko ...
Po 2 godzinach uspokoiłaś się .. Przyszedł Niall
- gdzie ty byłaś ?
- tutaj byłam ..
- czemu nie zeszłaś na śniadanie ?
- nie miałam apetytu ..
- aha .. No chodź ..
- ale gdzie ?
- idziemy na spacer ..
- ok .. powiedziałaś obrażeniem ..

Gdy schodziliście na dół Hazza z Candy obściskiwali się na kanapie ..
- gdzie idziecie ?
- na spacer ..
- możemy iść z wami ?
- jasne .
Candy musiała się przebrać , bo nie może iść w ubraniach , które zmienia co 4 godziny .. <dziwne>

gdy jechaliśmy do Milk Shake City Candy złapała Hazzę za krok .
- mrauu .. - odpowiedziała
- Kurwa możesz się ogarnąć ?
- a co ? Masz wąty ?
- tak mam .. Jak chcesz robić seks w aucie to idź do innego auta .. Nikt nie chce ciebie słuchać ..
- fuck you ..
Powiedziałaś coś po Hiszpańsku do niej , a ona nie zrozumiała .. A niby jest z Hiszpanii ..
- a czy słonie mają trąby ?
- możesz darować sobie takie scenki ? Ty na prawdę jesteś durna czy udajesz ?
- weź się uspokój ..
- nie to ty się uspokój ! Każdy cię tu ma dość .. Jesteś jakąś posraną dziwką, która jest z Harrym dla kasy i sławy .. Wiesz co ? Żal mi twoich przyjaciół i rodziny , że musieli ciebie znosić ..
- weź spierdalaj ode mnie .. Ja Harrego kocham .. Wiesz co ? To ja ci powiem prawde !
- jaką prawdę ? Że jesteś dziwką ? To każdy wie ..
- nie ? Pamiętasz co wtedy trafiłaś do szpitala ?
- no i co ?
- to ja cię potrąciłam !!!!!!!!
- Nie no trzymajcie mnie .. Zaraz zabiję tą suke ..
Harry słyszał to jak szedł z toalety .. Niall też słyszał ..
- To ja kupiłam sobie ciuchy za 50 tysięcy dolarów .. I potem schowałam je w twojej szafie , żeby Harry znienawidził cię ..
- wiedziałam , że to ty suko jedna .. Ja bym takich niemodnych ubrań nie kupiła !

- Candy .. Zrywam z tobą ..
- Oh . Hazzuś mój ty skarbeńku . ! Chodź do mnie ..
- odpierdol się ode mnie ! Masz mi wszystko zwrócić co do grosza ..
- ale oni nie przyjmą ich !
- to masz problem . ! Za trzy dni mają moje 50 tys . wrócić .. A jak nie wrócą spotkamy się w sądzie !
- hazzuś poczekaj ! Wyjaśnię ci to !
- spadaj .


popłakała się w parku ..
- i masz za swoje ! odparłaś i popchnęłaś ją do błota ..
- świnki przyjmą cię do stada . Jesteś taka podobna do nich ..

gdy wróciliście  do hotelu poszłaś do pokoju i pakowałaś się ..
- co robisz ? odparł Harry
- wyjeżdżam z hotelu ..
- czemu ?
- wiesz , ja robię to dla nas ..
-zostań ..
- nie ,
opuściłaś głowę kryjąc łzy, które spływały ci z policzków .. Harry podniósł twój podbródek i powiedział .
- [T.I] kocham cię bardziej niż Candy ..
- ja też cię kocham . Chciałam ci to powiedzieć wcześniej , ale miałeś Candy , więc odpuściłam .
Całowaliście się ..
Następnego dnia .. Dzisiaj dzień kotów ..
miałaś bardzo szalony i dziwny plan .. Zmyłaś makijaż i zaczęłaś robić nosek kotka , wąsy kredką do oczu ..
- jeszcze tylko usta..

Chłopaki też tak zrobili z dziewczynami . .
i wyszłaś z łazienki zadowolona .