poniedziałek, 26 sierpnia 2013

#123 Niall Part 2

Siedzieliśmy tak w kuchni jeszcze godzinę, porozmawialiśmy, pośmialiśmy się ..
Nagle do domu wparowali reszta 1D
- cześć * powiedziałam
- jak się czujesz [T.I] ? * zapytał Lou
- trochę lepiej .. * powiedziałam
- kochanie pokaż nam co dzisiaj zrobiłaś .. * powiedział Niall obejmując mnie
- co ona zrobiła ?! * zapytał Harry
Ja tylko upadłam na podłogę i powoli się wspinałam trzymając blatu
- [T.I] * krzyknął Zayn
- N .. Nie pomagajcie mi, dam radę * powiedziałam
Jeszcze trochę !
Kilka centymetrów zostało !
Udało ci się .
- [T.I] ! * krzyknęli chłopacy, szczena im opadła
Poszliśmy do salonu i oglądaliśmy filmy, po czym ja zasnęłam na kolanach Horanka
następnego dnia ..
Obudziłam się o 12. Słyszałam głośne hałasy z kuchni, dzisiaj mam rehabilitację, na którą idę z Eleanor. Jutro idę z Perrie, a po jutrze z Danielle
Niall zaniósł mnie do kuchni i zjedliśmy razem wszyscy śniadanie. Mmmm jajecznica z bekonem ..
Te rehabilitacje na prawdę mi pomagają. Powoli czuję, że moje nogi funkcjonują ..
Ale mogę nadal być kaleką . .

miesiąc później
Dzisiaj z Niall'em i resztą chłopaków z zespołu i ich dziewczynami idziemy do szpitala dowiedzieć się tej prawdy, na którą czekaliśmy miesiąc .
Właśnie siedzimy przed gabinetem, Bardzo się denerwuję tak jak reszta .
Nagle lekarz wyszedł z gabinetu wołając :
- pani [T.I] [T.N] zapraszam do gabinetu
Podjechałam do gabinetu, a lekarz zamknął drzwi ..
- Jak się pani czuje po tej rehabilitacji ? * zapytał
- czuję się świetnie, wierzę, że moje nogi będą sprawne do końca życia * powiedziałam uśmiechnięta
- to dobrze, zaraz pielęgniarka przyniesie zdjęcia i badania * powiedział
Pytał mnie się, czy w domu też ćwiczę i takie tam bzdety .
Po 10 minutach przyszła pielęgniarka oddając papiery z badaniami i zdjęciami
- hmmm .. . * powiedział
- coś nie tak z badaniami ? * zapytałam przerażona
- nie nie, wszystko dobrze. * powiedział
- aha . * odpowiedziałam
- Gratulacje, pani nogi będą normalnie funkcjonować . . * powiedział
- tak się cieszę ! A kiedy to nastąpi ? * zapytałam
- proszę jutro się do mnie zgłosić, to spróbujemy pobudzić pani nogi * powiedział
- dobrze, dziękuje bardzo ! * krzyknęłam płacząc .
Lekarz otworzył drzwi i mogłam spokojnie wyjechać i powiedzieć wszystkim .
- i co ? * zapytał Niall
- Jutro mam się zgłosić do szpitala na pobudzenie nóg ! * krzyknęłam
wszyscy ze szpitala klaskali, gwizdali. Każdy się cieszył . Niall bardzo się cieszył, tak samo jak ja
Wróciliśmy spokojnie do domu, od razu poinformowałam ojca, też się cieszył, oczywiście też musiałam poinformować matkę, nic nie odpisała nie oddzwoniła .
Każdy świętował u nas w domu. Byliśmy tacy szczęśliwi.
Trochę pobalowaliśmy z alkoholem .

Rano . . .
Obudził mnie wiatr, otworzyłam oczy i zobaczyłam jak Niall bez koszulki dmucha mi w oczy ..
- dzień dobry kochanie, jak się spało ? * zapytał
- z tobą zawsze świetnie ! * powiedziałam przeciągając się .
- mam dla ciebie śniadanko, twoje ulubione, ale to nie wszystko ! * powiedział
- hmm, a z jakiej to okazji ? * zapytałam
- z takiej, że cię bardzo kocham i cieszę się, że jesteśmy razem .. * powiedział całując mnie czule
Ja się tylko uśmiechnęłam i zaczęłam jeść śniadanko, Niall oczywiście dołączył do mnie pod pościel i zjedliśmy razem śniadanie .

Po zjedzeniu śniadanka, ubraliśmy się i pojechaliśmy do szpitala.
Nie czekaliśmy zbyt długo, kolejka była mała .
- dobrze, [T.I] rozluźnij się, możesz odczuwać ukłucia i szczypanie, ale to normalne podczas pobudzania nóg * powiedział lekarz przygotowując zastrzyk
- dobrze. * powiedziałam
- jestem z tobą * powiedział Niall trzymając mnie za rękę .
Nagle lekarz wbił w moje nogi strzykawkę z substancją, która pobudzi moje nogi do życia ..
Jedno ukłucie w prawdą nogę, potem w lewą nogę .
- [T.I] spróbuj poruszać palcami
Tak jak kazał to zrobiłam, poczułam, że mam władzę w nogach .
- siostro proszę, przynieś kule * powiedział do słuchawki
Pielęgniarka przyniosła 2 kule
- [T.I] teraz trzymaj się kul i spróbuj pochodzić po gabinecie * powiedział
- dobrze
Patrzyłam jak moje nogi chodzą po sali. Poczułam, że noszę buty, skarpety, dotykam podłoża.
Niall się uśmiechnął .
po 2 godzinach chodzenia, mogłam swobodnie chodzić, ale Niall musiał być blisko mnie, bym nie upadła. Lekarz dał mi tabletki . I pojechaliśmy do domu .


----------------------------------------------------------------------------------------------------
Sieeeeemson, dzisiaj dodaję 2 część.
Taki krótki wiem, ale dodałam 2 część, mam nadzieję, że wam się spodoba :3

6 komentarzy:

  1. Świetna część czekam na next <3 jesteś niesamowita. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER !!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogi Anonimie, jeżeli ci się nie podoba, możesz nie czytać i nie komentować, daruj sobie takie komentarze co ? -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po to są komentarze żeby oceniać prace, a nie tylko pisać same pozytywy (jakby chciały administratorki bloga) Pozdrawiam :)

      Usuń