czwartek, 2 maja 2013

#83 Imagin z Zaynem, cz. 2

*link do pierwszej części*


~*~

~ Drogi pamiętniku...


Och, ja już nie wytrzymuję. Najpierw tyle czasu męczyłam się, aby o nim zapomnieć. Mnóstwo czasu zajęło mi posklejanie mojego serca, które w jednej chwili rozbiło się na miliony kawałeczków! A wszystko przez ten jeden dzień! Najchętniej wymazałabym to z pamięci...

- [T.I.], dobrze się czujesz? Strasznie blada jakaś jesteś dzisiaj... Może lepiej nie idź dzisiaj do szkoły...- Powiedziała moja mama, gdy zobaczyła mnie w kuchni. Ale ja byłam już przygotowana i ani myślałam, aby wrócić do łóżka! Z resztą, kujonki zapewne tak mają.
Dodatkowej otuchy dodawała mi myśl, że w szkole spotkam JEGO. MOJEGO ukochanego. Jak się potem okazało, FAŁSZYWĄ ŚWINIĘ!
W szkole dzień jak codzień. Kolejne nudne lekcje, które dla mnie były nadzwyczaj fascynujące, hałaśliwe przerwy, podczas których siadałam w kącie i czytałam... Byłam odwrotnością całego świata.
Przez cały dzień nie spotkałam Zayna. A szkoda, zależało mi na tym.
Wychodząc ze szkoły, wiadomo, po zostaniu na tysiącu dodatkowych zajęć, kółek tematycznych itp., usłyszałam znajomy głos. Głos Zayna.
- No dalej, pocałuj mnie.- Wychyliłam się zza szafek, ale tak, aby mnie nie zauważył.
- Ale Ty masz przecież dziewczynę...- Powiedziała blondynka, którą przycisnął do ściany.
- Dziewczynę?
- No, [T.I.].
- Serio sądzisz, że ze sobą chodzimy?!- Zaśmiał się.
- A nie?
- Oczywiście, że nie! Jestem z nią tylko po to, aby mieć zawsze materiał na lekcje, a potem dobre oceny na koniec, nic przy tym nie robiąc.
- Sprytne. Ale czy ona nie powinna o tym wiedzieć? Pomyśl sobie, co ona sobie pomyśli, gdy to usłyszy. Jak się poczuje...
- Ona nic nie czuje. Jest jak cyborg. Jest po prostu głupią, tępą maszyną, którą wykorzystuję. A teraz daj buzi.- Wbił się namiętnie w jej usta, a ona odwzajemniła pocałunek. Odruchowo dotknęłam ręką swoich warg. We mnie aż kipiało ze złości. We łzach pobiegłam do domu.
 Nazajutrz był ważny sprawdzian. Powiedziałam sobie, że nie dam się omamić jakiemuś głupiemu chłopakowi, nie jestem robotem! Podałam mu złe odpowiedzi. Niestety to nie był dobry pomysł...
Dzień oddania sprawdzianów. Ja oczywiście dostałam "A". Zayn "F". Wściekł się na mnie  za to.
- Ups, chyba złe odpowiedzi Ci podałam.- Zachichotałam.
- Pożałujesz.- Powiedział, zerwał się i nie zważając na uwagi nauczyciela, wyszedł.
Kolejny dzień. Weszłam do szkoły. Wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli i śmiali się ze mnie. Czułam się okropnie! Nie wiedziałam nawet, o co im chodzi! W końcu podeszła do mnie jedna dziewczyna i wszystko mi wytłumaczyła,
Okazało się, że Zayn rozpuścił okropne plotki na mój temat. M. in. to, że całuję jak ślimak czy że nadal bawię się lalkami Barbie i one zastępują mi znajomych. To wszystko była nieprawda! Ale oni nie chcieli mi wierzyć. Wierzyli temu oszustowi. W dodatku, gdy na lekcji podszedł do tablicy, odwrócił się, powiedział, że z nami koniec, jestem do niczego, po czym na tablicy napisał "We are never ever getting back together". Rozpłakałam się i uciekłam do domu.

Po tych wydarzeniach przestałam chodzić przez jakiś czas do szkoły, cały czas miałam wagary, dopóki mnie nie złapała policja. Po tym miałam nauczkę.


A teraz co? Ledwo, co się po tym debilu otrząsnęłam, a on znowu pojawia się w moim życiu. Mówi, że mnie kocha, abyśmy do siebie wrócili. Że żałuje swojego błędu. Że się poprawi. Ale ja mu nie wierzę. Parszywa świnia. Jeszcze nie wie, z kim zadarł.
Ale jednak jest jakaś część mnie, która nadal go kocha. Sama nie wiem, co powinnam zrobić...~



Zamknęłam pamiętnik, bo usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam je i ujrzałam JEGO. Z jednej strony byłam bardzo szczęśliwa, że przyszedł. Że jednak mu na mnie zależy. Chyba...
A z drugiej aż syczałam z nienawiści. Emocje mną tak szarpały, że nie mogłam ich opanować.
- [T.I.], przepraszam...- No i znowu ten sam temat. Mam już tego dosyć. Ale nie chcę, aby przestał...


~*~


No, taki dziwny wyszedł. Będzie jeszcze jedna część. A wy, co sądzicie? Podoba się? I chcecie, aby oni byli na koniec razem czy aby się rozeszli? Czekam na wasze propozycje.

CZYTASZ = KOMENTUJESZ.

Niżej jest mój drugi imagin z Louisem, chcesz, to poczytaj ;D
Z kim kolejny imagin?
O Bosz, ale leje -,- No i cały czas się błyska!
Kogo rodzina jutro ma Komunię? Bo u mnie ma wredny kuzynek xD
See you <3
Wika.

4 komentarze:

  1. Jest świetny. Mam nadzieje ze oni beda jednak razem . No i czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebisty! :P zrób kolejną część jak najszybciej! pliss :D :**

    OdpowiedzUsuń