poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Autograf cz. 1

*Dryyyyyyyńńń* - dźwięk budzika
Ach ten głupi budzik, no ale cóż trzeba wstać. * pomyślałam
Wstałam z łóżka i od razu udałam się do toalety aby zrobić podstawowe czynności. Kiedy spojrzałam na swoje odbicie, zauważyłam 'śpiące straszydło' Nazwałam tak siebie, ponieważ kiedy wstaje do szkoły zawsze tak o poranku wyglądam. Czy tylko nie ja sama ?

- [T.I] chodź na śniadanie ! * krzyknęła z dołu mama
Kiedy wyszłam z toalety ubrałam się w szkolny mundurek i pobiegłam w stronę schodów, zakładając buty . Gdy dobiegłam do jadalni, zauważyłam moją mamę, która czytała gazetę, popijając poranną kawę oraz ojca, który czytał zawzięcie gazetę.
- dzień dobry córeczko * powiedział tata
- dzień dobry * odpowiedziałam
Usiadłam na przeciwko rodziców i zaczęłam jeść kanapkę.
- no kochanie, dzisiaj twój pierwszy dzień w nowej szkole. Podekscytowana ? * zapytała mama
- mamo, czy wyglądam na podekscytowaną dziewczynę ? * zapytałam zirytowana
- córeczko nie wyglądasz na taką dziewczynę. * odpowiedziała
Jeszcze chwile posiedziałam, lecz zauważyłam po jakimś czasie, że za 40 minut mam 1 lekcję, więc wybiegłam z domu i udałam się w stronę szkoły.
Kiedy przechodziłam przez ulicę zastanawiałam się, czy Niall i Zayn są w szkole.
Nagle usłyszałam głos tiru, który jechał w moją stronę, ale poczułam jak ktoś popycha mnie swoim ciałem z ulicy.
Głowa mnie bolała, ponieważ podczas upadku uderzyłam się w głowę.
- auć ... * powiedziałam masując głowę
- nic ci nie jest ? * zapytał ktoś.
Gdy spojrzałam w górę, zobaczyłam chłopca o pięknych zielonych oczach i loczkach .
- n ... nie .. Dziękuję za ratunek * odpowiedziałam
- pomoc to mój obowiązek * oznajmił
Nagle ktoś krzyknął
- Harry ! Jesteś cały ? * zapytał brunet
- tak . * odpowiedział
- widziałem z daleka jak tą dziewczynę uratowałeś . * powiedział
- mogę wiedzieć jak ci na imię ? * zapytałam niepewnie
- Harry * oznajmił
- a ja Louis ! * krzyknął radosny brunet
- a ty ? * zapytał loczek
- ach, jestem .. * nie dokończyłam bo ..
- [T.I] ! * krzyknął z daleka Niall
- [T.I] tak ?
Czy oni zawsze muszą być w niewłaściwym czasie ? -.-
- to do zobaczenia [T.I] * powiedział Louis i odszedł z Harry'm
- kto to był ? * zapytał Niall
- to był Harry i Louis * oznajmił Zayn
- skąd wiesz ? * zapytałam
- mój starszy brat z nimi się przyjaźni i jest z nimi w organizacj, która ma pomagać uczniom, za życzeniem rodziców * powiedział .
------------------------------------------------------------------
taka na razie króciutka część.
Wiem, imaginy miały się pojawiać dopiero w maju, ale chociaż miałam czas by wstawić 1 część. !
Mam nadzieje, że wam się spodobała

2 komentarze: