wtorek, 8 grudnia 2015

Niall

Hej! Mam dla was imagina na podstawie piosenki Teenage Dirtbag (którą kocham)! Dedykacja dla Bookie G!

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Her name is Noell.
I have dream about her...

Myślałem o ślicznej dziewczynie, chodzącej do tej samej szkoły, co ja. Myślałem o tym, że nigdy się we mnie zakocha. A mam tyle marzeń, śnię o niej...

...but she doesn't know who I am
And she doesn't give damn about me...

Nawet mnie nie zna. Nie wie, jak mam na imię, po prostu ma to w dupie. A ja ją kocham...

...Cause I'm just a teenage dirtbag, baby
I'm just a teenage dirtbag, baby
Listen to Iron Maiden maybe with me...

Jest taka idealna, a ja jestem jedynie jakimś naiwnym, nastoletnim frajerem. To smutne. Chciałbym z nią posłuchać Eda Sherana. Pisze takie romantyczne piosenki...

...her boyfriend is dick...
...he lives on my block
and drive an IROCK
but he doesn't know who I am
and he doesn't give a damn about me...

Niestety ona ma chłopaka, który jest... nie da się go opisać, nie przeklinając. Ale jest strasznie bogaty. Na szczęście nie ma pojęcia o moim istnieniu, w ogóle pewnie ma mnie w dupie...

...oh, yeach, dirtbag, no, she doesn't know what she missin...

Muszę jakoś żyć z myślą, że zrobiłbym dla niej wszystko. Nie wie, co traci...

...she's walking over to me
it must be fake
my lips start to shake
how does she know who I am
and why does she give a damn about me...

Idzie w moją stronę... Co?! Jakim cudem?! Przecież do tej pory omijała mnie szerokim łukiem! Co powiedzieć, co powiedzieć?! Stoi przede mną. Zaraz chyba zemdleję...
 - Cześć.
 - Cześć - odpowiedziałem przerażony.
 - Słuchaj, Niall... - zaczęła. Zna moje imię! - Zerwałam z tym debilem, Denisem, bo kocham ciebie...
Zamarłem. Ona kocha mnie, a ja kocham ją...

...I've got two tickets to Iron Maiden, baby
cone with me Friday, don't say maybe...

 - Dobrze, rozumiem, nie kochasz mnie... - w jej oczach pojawiły się łzy, odchodziła.
 - [T.I.]! - odwróciła się, łzy spływały jej po policzkach - Mam dwa bilety na koncert Eda Sherana. Proszę, pójdź ze mną, to w ten piątek.
 - Czy to...? - zaczęła, ale jej przerwałem.
 - Jeżeli coś tam zjemy, to tak. To randka. - pocałowałem ją.

...I'm just a teenage dirtbag baby...

1 komentarz: