poniedziałek, 23 czerwca 2014

Miłość przepełniona nienawiścią cz. 4

- Perrie! Mówią, że Niall lubi dziewczyny z długimi włosami! * powiedziała mała [T.I] do Perrie 

- Pamiętasz wtedy? To było dla ciebie bardzo ważne! * powiedziała Perrie
- to prawda! Nie powinnaś zapomnieć o tym co się stało! * oznajmiła El.
- W końcu Karin może dostać za swoje! Nie możesz tego tak zignorować [T.I] ! * dodała potem Perrie
Dziewczyny siedziały przed szkołą na ławce oczekując na dzwonek ..
- Powinnaś to zgłosić odpowiednim osobom i wyjaśnić jak cię potraktowała! * powiedziała zirytowana Perrie
- Ale nie wygląda źle! Na szczęście moja mama poprawiła to! He .. I minie długi czas zanim znowu urosną takie długie .. * oznajmiła brunetka poprawiając włosy
- to bez znaczenia [T.I] * powiedziała Elka .
- Właściwie .. To wolałabym uniknąć większych problemów, są ważniejsze rzeczy! * powiedziała [t.i]
- Więc na co czekasz? Idź go poszukać! * dodała Elka
 A właśnie! To jest coś czego głupiutka Karin nigdy nie będzie mieć! * oznajmiła blondynka

Tymczasem w klasie ..
Louis siedział w swojej ławce i czytał temat z historii

-W XVII wieku, charakterystyka epoki ... Hmm.. Pogadam o tym z Eleanor!  powiedział brunet czytając
Nagle przyszedł Niall i zabrał z przed oczu książkę, którą czytał Louis
EH?! EJJ!!!
- Historia ? Od kiedy ty się uczysz na przerwach ? * zapytał blondyn
- Podczas gdy ty odganiasz napalone fanki, nowy Louis szykuje się do egzaminów! * oznajmił brunet
- Jaki nowy? Ten sam idiota jak zawsze !  * dodał Niall

Powracając do dziewczyn ..
- Przypomniałaś mi ... Muszę zwrócić mu sweter, który mi wczoraj pożyczył. To będzie dobra okazja! * powiedziała [t.i]
- KYAA! WIĘC NA CO CZEKASZ?! * krzyknęła El
- IDŹ ZDOBĄDŹ JEGO SERCE NOWYM IMAGE!!! * dodała Perrie

-Ej młotku! Słyszałem, że mówiłeś coś o Eleanor! Więc .... Co się między wami wczoraj wydarzyło ? * zapytał Niall
- N-NIC! DLACZEGO O TO PYTASZ? ONA MI TYLKO POMAGA W NAUCE!! * powiedział zarumieniony brunet - EJ! A ty ? Mały Niall tak się spieszył, że nie miał czasu nawet za rachunek zapłacić!I coś się musiało stać bo [t.i] nie wróciła ! * oznajmił

Nagle Brunet spojrzał się na przyjaciela twarz i zobaczył w nich coś dziwnego ..
- Daj spokój Niall! Co ty kombinujesz? Jesteś moim najlepszym przyjacielem, wiem, że nie myślisz o takich rzeczach ! * dodał

Lecz Niall dodał ..
- Po jaką cholerę miałbym coś kombinować ? * zapytał
- Taka zabawa czyimś kosztem nie wyjdzie nikomu na dobre! Jest z nami w tej klasie już długi czas! Dlaczego interesuje cię akurat teraz? Nie wszystkie dziewczyny są takie same! * powiedział brunet

Nagle Niall'owi przypomniała się jego była dziewczyna, Scarlet ..
- To było dawno temu! Ona nie ma nic z tym wspólnego! * oznajmił chłopaka

Tymczasem ..
Nasza kochana brunetka szła z reklamówką, gdzie był blondyna płaszcz

*Ciekawe gdzie on może teraz być.. W tej sekcji go nie było.Chyba będę musiała ..* pomyślała [t.i] szukając chłopaka ..
* Jeśli jest w tej klasie mam nadzieję, że nie przeszkodzę mu w nauce * pomyślała kiedy zauważyła drzwi do klasy ..
Podeszła do jednych z drzwi i już prawie otworzyła drzwi, kiedy nagle usłyszała jego rozmowę z Louis'em

- Nie powinno się grać z nią w taki sposób! Od tamtej pory stałeś się samolubny i nikt cię nie obchodzi! [T.I] to miła dziewczyna!* krzyknął Louis
- Nie martw się, zobaczę czy to zrobię czy też nie * dodał Niall

Dziewczynę zamurowało .. Nie wiedziała o co blondynowi chodziło ..
- Nie wiem skąd ci to przyszło do głowy .. Nie musisz mi prawić kazania! Nic jej nie zrobię ! * powiedział Niall wychodząc z klasy
- Ah? Czy chcesz mi powiedzieć .... Że się ... * powiedział Louis
Niall otworzył drzwi klasy. Gdy spojrzał w dół zobaczył reklamówkę

Blondyn wyjął swój płaszcz z torby ..
* [t.i] tu była ? * pomyślał
- Co to ?
Louis przyjrzał się uważniej rzeczy, którą wyjął Niall
- ...Co twój sweter robi w tym worku ? * zapytał
Niall zaczął rozglądać się po korytarzu .. Po jakimś czasie już tylko w jedną stronę
- Dlaczego patrzysz w tę stronę ? Nie zauważyłem czegoś ? * zapytał zdezorientowany Louis
- Louis trzymaj to! Muszę coś załatwić ! * oznajmił Niall
- CZEKAJ NIALL! CO SIĘ STAŁO ? * zapytał brunet trzymając reklamówkę

*Ughh .. Dlaczego zawsze muszę być tym, który niczego nie jarzy ? * pomyślał brunet

Tymczasem, kiedy Niall szukał [t.i], Eleanor czytała książkę z historii na przerwie, siedząc na ławce przed szkołą, zaś Troy i Nathan stali między drzewami i przyglądali się brunetce, która była zaciekawiona książką

- Louis i Eleanor chodzą ze sobą? Nie widzę w tym nic złego Nathan * powiedział Troy - przyjaciel Nathan'a
- Nie rozumiesz?! Eleanor jest jedyną spadkobierczynią Spółki Calder! Nie może utrzymywać takich stosunków z Louis'em! * oznajmił
- No i Louis także jest częścią spółki, która jest naszym największym konkurentem! Mam na myśli
Armie Tomlinson ! Eleanor nie zdaje sobie sprawy jakich konfliktów może przysporzyć! * dodał
- Ach, teraz rozumiem w czym leży problem! Ale co masz zamiar z tym zrobić ? * zapytał się Troy
- Nie wiem ale ... Jeśli da się tego uniknąć, nie będę nic robił dopóki nie zagrozi to sprawom rodzinnym, lecz będę pilnował tego co się między nimi dzieje .. * dodał

Louis szukał swojej przyjaciółki Eleanor po całym podwórku ..
* Zastanawiam się, gdzie ona może być?  Albo tam .. Umm... Tam .. * pomyślał
Nagle dostrzegł ją, siedzącą na ławce ..
- Ahh! Tutaj jesteś! * oznajmił brunet
- L-Louis ? * zapytała
- Szukałem cię jak głupi! * dodał
Kiedy Louis tak szedł uśmiechnięty do przyjaciółki. Stało się nieszczęście .. Potknął się o wystający kafelek drogi i upadł ... Ale na ..

Nathan zauważył istniejącą sytuację ..
Na szczęście nic wielkiego się nie stało, tylko Louis upadł na Eleanor ..

Troy i Nathan przestraszyli się ..

- Jesteś cały Louis ? * zapytała brunetka
- Ach? Tak, nie martw się ... Ja tylko .. * nie dokończył gdy spojrzał jej się w oczy ...
Nagle Nathan szybko zareagował i odepchnął go od dziewczyny ..
- CO TY SOBIE MYŚLISZ TOMLINSON?! * krzyknął Nathan
- Nathan?! Co robisz ?! * zapytała El.
Louis upadł ..
- NATHAN! DLACZEGO TO ZROBIŁEŚ?! * zapytała
- JESZCZE SIĘ PYTASZ?! PRZYNOSISZ WSTYD RODZINIE CALDER! * oznajmił
Louis próbował wstać ..
- NIE MOŻESZ SIĘ SPOTYKAĆ Z TAKIM CHOLERNYM DRANIEM JAK LOUIS! TO HAŃBA! LOUIS SPRAWI CI TYLKO SAME KŁOPOTY! DO TEGO JEGO NAZWISKO WYKLUCZA GO! * dodał później ..
- Ty sukinsynu! Może zamiast najpierw gadać o Eleanor czy mojej rodzinie .. wypłuczesz sobie najpierw tą niewyparzoną gębę ! * powiedział Louis kiedy wstał ..
- Nathan * powiedział Troy ..
- Jakim prawem mówisz innym jak mają żyć?! Myślisz, że jesteś jakiś wyjątkowy, eh ? Najpierw skopie ci tyłek, a po tym Eleanor będzie tylko moja!* powiedział Louis
- ... To ma jakiś zboczony podtekst ! * oznajmił Troy
* Ca-Cała jego?? * pomyślała zarumieniona Eleanor ..
- WALCZCIE! WALCZCIE!! * ktoś krzyknął ..
- Nathan .. * powiedziała Erika - przyjaciółka Nathana i Troy'a
- Dobra! Zobaczymy kto jest lepszy ! * krzyknął Nathan
- JESZCZE BĘDZIESZ MNIE PRZEPRASZAŁ SUKINSYNU!! * krzyknął Louis szykując się do walki

Tymczasem ..

- Gdzie ona mogła pójść? Byłem już na boisku i w tym sektorze! Ale przecież nie może być daleko ..* powiedział Niall szukając dziewczyny ..

Ale [t.i] stała na balkonie szkolnym i rozmyślała ..
- dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej ? * zapytała siebie samą ..  - .. Kto by w ogóle pomyślał ? Wszystko było piękne .. Za piękne, żeby było prawdziwe ... * dodała po chwili
Niall zauważył ją ..
- Jestem idiotką, żeby dać się na to nabrać .. * oznajmiła
Blondyn po cichu podszedł do niej ..
- Nie wiem czy mogę cię pocałować, czy też nie będę mógł cały dzień? Jak myślisz [t.i]? Po wysłuchaniu tego wszystkiego ... * powiedział
Brunetka poczuła jego spokojny oddech na swojej szyi ..
- Ni-Niall?! Co tu robisz?! * zapytała
On nic nie odpowiedział ..
- Przepraszam muszę .. * nie dokończyła ..
- Nigdzie nie idziesz! Co miało znaczyć to, co słyszałem ? * zapytał ją
- To, że uświadomiłam sobie, że jesteś oszustem * odpowiedziała oschle ..
- ACH TAK?! TY NIE WIESZ WSZYSTKIEGO O MNIE! JEŚLI PODSŁUCHIWAŁAŚ ZA DRZWIAMI TO NIE SŁYSZAŁAŚ DO KOŃCA CAŁEJ ROZMOWY ! * krzyknął zdenerwowany Niall potrząsając ją ..
- I CO Z TEGO?! Ja tylko chciałam ci oddać twój sweter! A teraz zostaw mnie! JEŚLI LUBISZ BAWIĆ SIĘ KOBIETAMI, BY NASTĘPNIE ZNALEŹĆ SZYBKO NASTĘPNĄ! MASZ WIELE FANEK AMATOREK, KTÓRE LECĄ NA CIEBIE ! * krzyknęła zapłakana
- MAM NADZIEJE, ŻE BAWISZ SIĘ ŚWIETNIE !!! * dodała po chwili
- DLACZEGO NIE MOŻESZ SIĘ USPOKOIĆ?! * zapytał

Niall nie zawahał się i pocałował ją tak, aby ucichła choćby na moment ..
- [t.i] .. Posłuchaj .. Teraz ci to wytłumaczę i mam nadzieję, że zrozumiesz. Louis mówił tylko co o tym myśli .. Teraz chcę abyście wiedzieli, że jestem poważny i nie w głowie mi żadna gra .. * powiedział spokojniej

- Przepraszam .. Przepraszam Niall .. * powiedziała brunetka, tuląc się mocno do chłopaka
- Znowu za wszystko przepraszasz .. * powiedział
- Pheh! Znowu .. * dodała
Znowu się pocałowali .. Lecz nagle ktoś przerwał tą sielankę
- Ej .. Sory, że przeszkadzam, ale .. * ktoś powiedział
Para odwróciła się w stronę osoby, która im przeszkodziła
- To serio upierdliwe, że muszę wam przerywać tak intymną chwilę .. * dodał po chwili
To był Florian - ich przyjaciel
- O co chodzi ? * zapytał Niall
- Więc wygląda na to, że Louis znowu wpakował się w kłopoty. Wdał się w poważną bójkę z Nathan'em, a skoro jesteś jego kumplem , powinieneś go jakoś powstrzymać .. * oznajmił obojętnie
- Dlaczego to robi ?! * zapytał Niall
- Nathan?! Przecież on jest najlepszy w dziedzinie sztuki walki !! * dodała potem brunetka

Lecz może przejdźmy do walki pomiędzy chłopakami ..
Widać, że Louis nie miał sił ..
- Ughh ! Cholera ! * krzyknął

Powód tej walki był prosty ... Eleanor Calder ..
- Ehh, nie masz już dość ? * zapytał Nathan, wycierając dolną wargę
- Wystarczy ! Proszę ... Zostaw go .. * powiedziała Eleanor szlochając
- Nie płacz Eleanor! Jeszcze go pokonam! Zobaczysz ! * oznajmił Louis

W tłumie stała Perrie z Zayn'em .. Blondynka strasznie martwiła się o brunetkę ..
* Eleanor * pomyślała Perrie ..
- Ughh .. To była tylko rozgrzewka ! * oznajmił brunet, który powoli wstawał

Nathan był strasznie zdziwiony, że chłopak dał radę ..
* Niemożliwe .. Po tylu ciosach wciąż ma siłę by stać na nogach .. Więc .. On nie żartował kiedy mówił o Eleanor ! * pomyślał Nathan

- Louis .. * powiedziała Eleanor
- EJ! Nie płacz już tyle i uwierz we mnie! * dodał po chwili Louis
- Eh ? To ? * powiedział Nathan kiedy podniósł rzecz należącą do Lou
- GRR! A TY..! ODDAWAJ MI MOJĄ OPASKĘ ! * krzyknął Louis
Nathan rzucił ową opaskę i zaczął ją gnieść i deptać butem o kafelki ..
- To bezwartościowe coś? Nie rozśmieszaj mnie! * oznajmił Nathan
- KJJ ... TY ...! * krzyknął wkurzony Louis
Louis zaczął biec w chłopaka stronę ..
- JESTEŚ SKOŃCZONYM DUPKIEM !!! * krzyknął
- No dalej do cholery.. ! * powiedział

Nagle do Perrie i Zayn'a przybiegł Niall z [t.i]
- [T.I] !! * krzyknęła Perrie
- Perrie! Co się stało?! * zapytała brunetka

- To twój koniec ! * krzyknął Louis
- Dorośnij ! * odpowiedział Nathan

Nagle się stało coś, czego każdy się nie spodziewał ..
- N-Niewiarygodne !! * krzyknął Troy
- Nathan ! * krzyknęła Erika
Louis zabrał swoją przepaskę .. Uśmiechnął się ..
- He he ! * powiedział
- Co ?! * powiedział Nathan kiedy odwrócił się w stronę Tomlinsona

Zobaczył, że jego przeciwnik nie miał już siły na dalszą walkę ..
Niall złapał lecącego bruneta ..
- Trzymam cię! Wszystko ok?! * zapytał Niall
* Ale kiedy on ... Nie dość, że łatwo odzyskał swoją opaskę, to .. * pomyślał Nathan
- Na końcu już nie był taki szybki ! HE HE .. Udało mi się ! * krzyknął Louis
- Ughh .. * powiedział Nathan odchodząc

W Tłumie stała Karin i jej przyjaciel Mike ..
- Muszę ci powiedzieć, żebyś się lepiej przypatrzyła Karin! * powiedział Mike
- Ahh! Nic interesującego! Nathan znowu wygrał ! * odpowiedziała

Nagle wszyscy spojrzeli na Nathana .. Zobaczyli, że on też upadł z sił ..
- Nathan ! * krzyknęła Erika
- Może powinieneś więcej trenować ? Wygląda na to że nie jesteś aż tak dobry jak to wszyscy mówią Hah !!* powiedział brunet
- Słuchaj uważnie .. Nie pozwolę ci źle się wyrażać o mojej rodzinie! I czy się podoba czy też nie, Eleanor sama zdecyduje czy chce spędzać ze mną swój czas ! * dodał później Louis

- Lo-Louis .. * powiedziała zarumieniona Eleanor ..
- Jeśli będziesz innym tak pieprzył, chętnie cię znowu skopię ! * powiedział brunet zakładając opaskę na ramię ..
- TOMLINSON LOUIS! ZNOWU CI NA DEKIEL ODBIŁO ??!! * krzyknął ktoś ..
- ACH ?! * wydobył
Odwrócił się i zauważył dyrektorkę i dwójkę nauczycieli ..
- JAZDA DO KOZY !! * krzyknęła dyrektorka
- TO NIE FAIR ! DLACZEGO JA?! TO ON ZACZĄŁ KURDE BALANS ! * oznajmił oburzony Lou
- Nie tym tonem smarkaczu!* powiedziała pani dyrektor ..
- Daj spokój Louis .. Słyszałeś co pani dyrektor powiedziała .. * powiedział nauczyciel ..
- Ale to nie moja wina panie Smith! * powiedział brunet
- Wiem, wierzę ci! Porozmawiam z Nathan'em później ! * oznajmił, prowadząc chłopaka

Nathan, Erika i Tory siedzieli na ławce i przyglądali się dalszej sytuacji ..
- Whoa ... Louis okazał się silnym przeciwnikiem ! * powiedział Troy
- Idź Eleanor! Louis ma duży problem przez ciebie teraz ! * powiedziała Perrie
- Perrie .. * powiedziała ..

Nagle Troy podszedł trochę do brunetki ..
- AHH! HEJ TY PIĘKNA ISTOTO O ZIELONYCH OCZACH! * krzyknął
- Eh ? Przepraszam .. Mówisz o mnie ? * zapytała brunetka

* zabić!* pomyślał blondyn
- Niall .. * powiedziała [t.i]










1 komentarz: