wtorek, 24 czerwca 2014

Miłość przepełniona nienawiścią cz. 5

Wieczorem, w biurze Rick'a

- Czekaj Rick ! Chcę chwilę porozmawiać ! * powiedział Greg 
- Nigdy bym nie pomyślał, że możesz tu przyjść Greg ! Mów co masz do powiedzenia, śpieszy mi się * oznajmił Rick
- Wiem, ale tylko tu mogłem cię dorwać! * dodał Greg 

Rick i Greg szli przez długi korytarz, dyskutując o jednej osobie ..

- Wpoiłeś Niall'owi głupie myśli przeciwko mnie?! Mów prawdę !!! * zapytał Greg
- Greg, jestem w pracy i nie mam czasu na głupie pogaduszki! I nie mam pojęcia o czym mówisz * oznajmił Rick
- Masz mnie za idiotę? Myślałeś, że nie zorientuję się kiedy moi rodzice zginęli i chcąc się mnie pozbyć wysłałeś do obcej szkoły, korzystając z faktu, że byłem jeszcze mały? * zapytał Greg
- Wiesz, że byłem dla ciebie przeszkodą, dlatego wygodniej było mieć Niall'a po swojej stronie, żeby zdobyć to czego chcesz, okłamując i mieszając mu w głowie ! * dodał po chwili .. 
- Pijany jesteś czy jak? Niall jest już mężczyzną, a mężczyźni nie są naiwni. Poza tym jako jedyny jest zainteresowani rodzinnym przedsiębiorstwem * oznajmił Rick
- Nadal martwisz się o reputację ? Och proszę cię! Troszczysz się jedynie o rodzinny interes! Mój ojciec miał rację, masz uraz do naszej rodziny! * powiedział Greg
- Przez ten cały czas Niall pomagał mi w nim i odkrył w tym swój potencjał! Niall to prawdziwy Horan! * oznajmił Rick

* Nie pozwolę ci odebrać mi brata .. * pomyślał Greg
- Muszę iść ! A teraz zjeżdżaj stąd do cholery, jeśli nie chcesz kłopotów ! * powiedział Rick wchodząc do swojego gabinetu

Gdy Greg wychodził z budynku, nagle jego usłyszał dźwięk telefonu ..
- Hej! Greg, gdzie ty się podziewasz?! Jesteśmy wszyscy u mnie i imprezujemy! Brakuje tu tylko ciebie, więc jazda do mnie! * powiedział Connor
- Chociaż raz imprezy nie ma u mnie, zresztą Niall mi zabronił, bo zaprosił do siebie już dziewczynę.. Do zobaczenia Connor! * oznajmił Greg 


Tymczasem w domu Niall'a
- P-poczekaj Niall * powiedziała [t.i]
- mm ? * zapytał 
Po chwili znowu [t.i] dodała
- PROSZĘ ! PRZESTAŃ ! * krzyknęła ..
- O co chodzi [t.i]? Robię coś źle? Coś ci się nie podoba ? Powiedz * zapytał Niall, dobierając się do [t.i] 
Brunetka odwróciła wzrok w inną stronę, będąc zawstydzona .
- Ja .. * powiedziała
- Przepraszam [t.i] .. Chyba jestem za szybki .. * oznajmił ..
Po chwili blondyn odsunął się od niej ..
- Jesteśmy już ze sobą kilka miesięcy .. I nie było dnia, którego nie spędziliśmy razem .. Ale jestem gotów, by przejść na wyższy poziom w związku, ale mogę dać ci tyle czasu ile potrzebujesz na to .. * dodał po chwili 
- Niall nie to miałam na myśli! Tylko .. Czasami nie wiem jak się mam zachować! Ja nigdy tego .. * powiedziała
- Z tego powodu jestem troszkę zakłopotana ! * dodała po chwili ..
- Ja wiem. Ale cieszę się, że mogę być tym pierwszym! * oznajmił 
Młoda para kontynuowała oglądanie filmu
- Ok, więc zaczniemy może od czegoś prostszego! * oznajmił blondyn 

Po chwili blondyn wstał z kanapy .
- Um .. Niall ? Gdzie idziesz? Coś nie tak ? * zapytała
- Powiedz mi [t.i] .. Mnie się zdaję, czy tu jest .. Bardzo gorąco ... ?? * zapytał, ściągając koszulkę 
Blondyn się odwrócił, i spojrzał na dziewczynę ..

* OMG OMG OMG!!* pomyślała zarumieniona [t.i]
- Hahaha! Aleś się zaczerwieniła! Czujesz się zawstydzona?? * zapytał blondyn 
- Zrobiłeś to specjalnie !!* odpowiedziała nerwowo
- Posłuchaj [t.i] Jesteś moją dziewczyną, więc się nie martw, a prawdę mówiąc .. Tak jak ty jestem zakłopotany, a może i więcej! * oznajmił blondyn ..
Nagle blondyn podszedł do niej i pochylił się nad nią ..
- Ale pozwól mi spróbować, wejdę tak głęboko jak tylko chcesz * dodał 
- Niall * powiedziała brunetka .
I po chwili poczuła jego usta na swoich ..
- Dobrze, więc .. * powiedziała znów .

Tymczasem ..
Deszcz strasznie padał ..
- KURDE JAKA ULEWA!! Hinata schowajmy się gdzieś póki deszcz nie przestanie padać! * powiedział Louis 
- Dobrze Louis! Chyba nie mamy wyjścia .. * oznajmiła Eleanor ..
Dwója przyjaciół biegła przez uliczkę miasta, aż znalazła miejsce, by się ukryć przed deszczem .
- Geez..! Biegliśmy  tylko chwilkę i już jesteśmy cali mokrzy! * powiedział brunet, dysząc 
- to prawda! * dodała brunetka
- Louis ... Ja .. Świetnie się bawiłam, dziękuje, że mnie zaprosiłeś .. * oznajmiła, rumieniąc się ..
- Taaaa ? * zapytał
- Ej, to nic takiego .. Ale to sprawia, że wyglądasz tak uroczo .. * dodał rumieniąc się 
- Przepraszam Louis, nie dosłyszałam .. * oznajmiła
- YYYYYY! POWIEDZIAŁEM, ŻE TO ŻADEN PROBLEM HEHEHE ! * powiedział, wykręcając się z powiedzianych wcześniej słów .. 
Zapanowała cisza między nimi .. Lecz długo to nie trwało ..
- Eleanor ... Tak mi się przypomniało.. Dzisiaj na basenie chciałaś mi coś powiedzieć, nie ? * zapytał 
- Ehh..? Ta-tak.. Nie myślałam, że będziesz pamiętał .. * powiedziała
- Jasne, że pamiętam! Powiedz mi więc teraz .. * oznajmił 
- Wie-więc .. To coś ważnego .. [T.I] powiedziała bym ci powiedziała, że .. * nie dokończyła .
- CO?! [T.I] mówiła ci coś o mnie?! Powiedz, powiedz co ci powiedziała! * powiedział 
- C-Co powiedziała o tobie? Więc Louis .. * dodała ..
- Mów ! Serio mnie ciekawi co [t.i] powiedziała! Może to mieć coś wspólnego z tym, co mi znajomy mówił .. * oznajmił 
- Nie ! Teraz to już nie ważne .. To co chciałam ci powiedzieć nie ma z tym nic wspólnego. Zresztą teraz to już nic ważnego * oznajmiła smutnie El.
- Nic wspólnego? Mówisz o mnie? Jeśli tak, to jesteś w błędzie ! * powiedział brunet
- Prze-przepraszam Louis, muszę już iść ! Było fajnie dzięki! * powiedziała El, odchodząc
- GDZIE TY IDZIESZ?! JESTEŚ W DUŻYM BŁĘDZIE !!! * krzyknął .. 

Nagle brunet zobaczył, jak biegła, płacząc ..
* Płacze? Przeze mnie ... ? Niall miał racje. Jestem idiotą! * pomyślał Brunet 

Nagle brunetowi przypomniała się rozmowa z Niall'em
- Ej dupku! Nie mów tak niedorzecznych rzeczy! To nie możliwe by Eleanor lubiła mnie w ten sposób!* oznajmił 
- Dlaczego zaprzeczasz? Serio nie zauważyłeś tego? Weź się w garść i spróbuj ! Skorzystaj z tej nocy! * powiedział Niall 

Kiedy Eleanor biegła przed siebie prosto do domu, dużo myślała ..
- Co mam zrobić ? * zapytała samą siebie
Zatrzymała się na chwilę, by odpocząć ..
* Teraz .. Wszystko zepsułam! * pomyślała
-Przez głupie słowa .. Zniszczyła naszą przyjaźń ! * powiedziała karcąc siebie ..

Tymczasem Brunet biegł między uliczkami, szukając jej ..
*Cholera, Eleanor ! Gdzie jesteś! Hmm .. Pójście na skróty to chyba nie był dobry pomysł * pomyślał idąc uliczką .. 
Zauważył po chwili brunetkę .
- Hej Eleanor ! * powiedział, lecz po chwili ktoś zakrył mu usta dłonią i przyciągnął do siebie .. 
* CO DO .. ?! * pomyślał 
Nagle obca osoba zaczęła szeptać mu do ucha słowa ..
- Jeden fałszywy głos lub ruch, a dowie się wszystkiego!! * powiedział
- Louis? Jesteś tutaj? * zapytała rozglądając się ..
- Jak myślisz, co powie Eleanor, gdy dowie się, że ojciec syna, którego lubi, zamordował jej wujka ? * zapytał

Rano ..
- Ahh! Jaki piękny poranek! Spałem jak niedźwiedź. Czas na śniadanko! * oznajmił wuj .
Nagle spojrzał na blondyna ..
- Hmm? Louis? Co ty tu robisz tak wcześnie ? To raczej nie podobne do ciebie * powiedział zdziwiony
- Co się do cholery stało? Dlaczego jesteś brudny i pobity?! Znowu masz problemy, tak ? * dodał
Louis siedział przy stoliku smutny... Wuj podszedł do niego ..
- Dlaczego nie odpowiadasz? Dobrze się czujesz? Może wezwać lekarza? * zapytał ponownie
- POWIEDZ, ŻE MÓJ TATA NIE BYŁ MORDERCĄ!! POWIEDZ, ŻE TO NIEPRAWDA!!! * krzyknął, zapłakany Lou 
- Louis .. Skąd o tym wiesz... ? Kto ci to powiedział ? * zapytał bruneta
- Powiedz mi wszystko! Co było między ojcem, a rodziną Calder! * oznajmił brunet
- Niech będzie ! Jesteś już dorosły, żeby wiedzieć wszystko o więziach między Calder a Tomlinson. To dużo gdybania, ale zacznijmy od tego, że w twojej wersji jest błąd.. Twój ojciec nigdy nikogo nie zabił.* oznajmił wuj

Tymczasem, w domu Niall'a
Blondyn otworzył oczy i odwrócił się w stronę zegarka ..
- Która to już godzina? * zapytał
Kiedy spojrzał na zegarek, przeciągnął się i potem spojrzał na swoją drugą połówkę, która jeszcze smacznie spała ..

----------------------------------------------------------------
Heeeyoo ! Przepraszam za krótką nieobecność !
Mam nadzieje, że wam się spodobała kolejna część opowiadania!
Zapraszam do komentowania !















1 komentarz:

  1. Super czekam na nn, mam nadzieję że częściej będziesz dodawać teraz:)

    OdpowiedzUsuń