środa, 11 czerwca 2014

Miłość przepełniona nienawiścią cz. 3

Dwa tygodnie później rozpoczęły się końcowe egzaminy ..
Po walce Louis'a z Nathan'em nie było już żadnych problemów w szkole ..

Wszyscy zdali .. Nawet Louis dzięki godzinom spędzonym z Eleanor na nauce ..
Po wielkim wkuwaniu wreszcie przyszedł czas na odpoczynek ..
Karin już nikogo nie zaczepiała. Ostatnio było można nawet zobaczyć ją razem z chłopakiem naszej klasy ..
I w końcu przyszło lato! A wraz z nim nadeszły wakacje !!

Louis leżał na swoim łóżku w samych bokserkach, gdyż było upalnie, a wiatrak wiał mu prosto w tyłek ..
Nagle jego wujek wkurzył się i wywalił go z łóżka ..
- LOUIS WSTAWAJ RZESZ DO CHOLERY ! * krzyknął
- MYŚLISZ, ŻE CO ROBISZ ? * zapytał brunet
- CO JA ROBIĘ?! Nie możesz wyłączyć tego klimatyzatora ?! Będziesz płacił za rachunki!!* powiedział
- Ach .. to ? To tylko dźwięk wentylatora .. Pomaga mi zasnąć .. HE HE .. * oznajmił
- Naprawdę ? Dziwne .. * powiedział wujek ..
Gdy jego wujek dostrzegł naszyjnik na jego szyi, uśmiechnął się..
- Ah .. Widzę, że znowu nosisz ten naszyjnik! Już dawno cie z nim na szyi nie widziałem . * powiedział
- Taa .. Jeśli przestanę go nosić może się zgubić ! Poza tym to przypomina mi dawne czasy . . . * odpowiedział
Wujek podszedł do okna ..
- Rozumiem .. Patrz jaka piękna pogoda! Może gdzieś wybierzesz się? Ostatnio zauważyłem, że zachowujesz się trochę inaczej. O czymś nie wiem ? * zapytał
- Może dlatego, że Eleanor jest osobą, która mnie najlepiej rozumie i to już miesiąc odkąd wyjechała ze swoją rodziną na urlop .. To nic takiego .. * oznajmił, biorąc koszulkę z krzesła
- A tak!! Eleanor ta śliczna i urocza dziewczyna! Często ją dotykasz?! Świetnie cie rozumiem! Jak można nie przegapić tak wielkich .. * powiedział podekscytowany wujek
Nagle Louis rzucił puszką z tuńczykiem w wujka ..
- TO NIE TAK!! PRZENIGDY NIE MYŚL O NIEJ W TEN SPOSÓB TY EROTOMANIE!! * krzyknął Lou
- NIE?! * zapytał wuj

Później kiedy już się uspokoili ..
- Masz coś do roboty ..
- Hmpf! Wychodzę !! * powiedział Niall
- Czekaj Niall! Nie spóźnij się !

- SERIO ?! To ty ?! W takim razie natychmiast do ciebie idę! * krzyknął Niall
- Halo ? * zapytał po chwili ..
* on się nigdy nie zmieni .. * pomyślał brunet odkładając telefon

- Ach tak ? Nie jesteś panem od dawania zleceń ! * powiedział Niall
- Jestem od ciebie starszy o 5 lat i ... Jestem twoim starszym bratem. Czy to się nie liczy ? * zapytał Greg - brat Niall'a
- Ha! I myślisz, że możesz mi rozkazywać? Mieszkałem sobie długi czas sam i to, że przyjechałeś z USA cię nie upoważnia do tego! * oznajmił Niall
- Wiesz, że Rick kazał mi się tobą zaopiekować ! * powiedział Greg
- Hmpf! Ty o niczym nie wiesz! Był ze mną dłużej niż ty ! * powiedział
- HEJ HEJ!! SPRZECIWIASZ SIĘ SWOJEMU BRATU?! TAK NIE MOŻE BYĆ MALUTKI!! * powiedział Connor - przyjaciel Greg'a .
Connor był strasznie dziwny, gdyż wytatuował sobie realistyczne usta na dłoniach i ciągle nimi straszy Niall'a
- WHAAAA ! C-Co do cholery jest nie tak z tym facetem?! * zapytał przestraszony Niall
- Connor przestań świecić tym jak głupi ! * krzyknął Sam - drugi przyjaciel Greg'a
- Ach, przestraszyłem cię? Spoko mały, to tylko tatuaż! * oznajmił Connor
- Słuchaj Greg! Wszystko jest już gotowe. Otwieramy to jutro! Tylko, że nie roznieśliśmy jeszcze ulotek! Przyszliśmy jeszcze zapytać czy nam pomożesz, bo w dwójkę długo nam zejdzie .. * oznajmił Sam
- Rozumiem pomogę wam, więc ..

Jeszcze tak trójka rozmawiała ..
* Downy .. Lepiej już idę .. * pomyślał Niall wychodząc z domu ..

Tymczasem na basenie ..
- Nareszcie jesteś Louis! Rozmawiałem z nią i .. Powiedziała, że tu będzie ..
- Ej! To dziwne, że nie ma z tobą Zayn'a! Czy coś się stało z nim ? * zapytał brunet
- Cóż, nie mógł przyjść, ponieważ jutro jest wystawa jego obrazów. Miał też pomóc rozdawać ulotki Zostawił mnie, gdy reszta przyszła .. Swoją drogą czy wiesz, że Eleanor naprawdę cię podziwia ? * zapytała Perrie
- Huh ? O czym ty mówisz ?? * zapytał zdezorientowany Lou
- Daj spokój! Jeszcze się nie zorientowałeś ? * zapytała
- H-hej! Już jestem .. * odpowiedział ktoś
- ACH ! * krzyknął Lou
- Proszę! Zobacz kto już przyszedł Lou ! * powiedziała uradowana Perrie
- Eleanor ?! * zapytał niedowiarek Lou
- Cze - Cześć Louis * odpowiedziała zarumieniona El.
- Ach! Cze-cześć Eleanor! Jak tam leci?! * zapytał zawstydzony Lou
* Eh?! Gdzie ta jego pewność siebie?! * pomyślała wkurzona Perrie
Lecz po chwili żarówka w głowie Perrie zabłysła i dziewczyna wpadła na genialny pomysł ..
* Widzę, że potrzebują mojej pomocy! * pomyślała znowu
- Przestań Louis! Wiem o czym myślisz! Więc ile ci sprośnych obrazów przyszło do głowy?! Ha Ha ! * zapytała Perrie
- Perrie ! * krzyknęła zawstydzona brunetka
- Och! Tylko żartowałam! Ha Ha ! ♥ * powiedziała nagle
- Eh? Co się dzieje? * zapytał ktoś
- To Niall ! * powiedział brunet

- ALE CIACHO ! ♥
- ACHH !! ♥
- AHH! ♥
Nieznajome dziewczyny widząc blondyna bez koszulki piszczały na jego widok ..
Perrie i Eleanor zaczęły ostro się przyglądać Niall'owi
- Więc to prawda .. Szczęściara z tej [t.i] * powiedziała Perrie
- TY TEŻ ?! * krzyknął zazdrosny Lou
- Eh? Nie ma z tobą jeszcze [t.i] ? * zapytał po chwili
*Niewiarygodne ..* pomyślał
- Ona już tu jest! Co za głupie pytanie młocie * powiedział obojętnie Niall
Chwile jeszcze pogadali, lecz ..
- Yyy! Tak tylko! Ej, chodźmy może do basenu! * powiedział Louis
- Dobry pomysł! Jest bardzo gorąco! Niall idziesz z nami ? * zapytała Perrie
- Nie jeszcze .. Zostanę tu i napiję się czegoś .. * odpowiedział blondyn

Nasz kochany blondynek zaczął rozglądać się za [t.i]
* Czemu ona się tak spóźnia?! Czekam na nią już pół godziny! * pomyślał ..
* Przyszedłem tu specjalnie dla niej, a księżniczka postanowiła przyjść sobie później! * pomyślał znowu pijąc sok .
- to takie irytujące! Jeśli nie zjawi się za 5 sekund to pój .. * powiedział .
- NIALL !! * krzyknęła dziewczyna
Brunetka szybko go od tyłu zaskoczyła i przytuliła ..
- Przepraszam za spóźnienie !! * powiedziała
- Ach .. [t.i], nie tak mocno .. * powiedział
- Jesteś zły? Moja mama potrzebowała pomocy w bibliotece .. Nie miałam wyboru .. * oznajmiła tłumacząc się ..
-Eh ?
- Wybaczysz mi to spóźnienie ? * zapytała
- Zastanowię się jeszcze .. * powiedział ..
Jeszcze tak chwilę przytrzymywał ją w niepewności, ale postanowił zabrać głos ..
- Nie ważne, nie masz co wyjaśniać... Wybaczę ci jeśli zgodzisz się zjeść kolację u mnie w domu .. * powiedział

Tymczasem ..
* co powinnam zrobić .. ? Już tyle czasu minęło, może to już czas ? Potrzeba mi tylko odwagi .. * pomyślała Eleanor siedząc i mocząc nogi w basenie ...
Nagle z wody wyłonił się Louis ..
- Louis . * powiedziała
- Wskakuj już! Woda jest naprawdę super Eleanor! * oznajmił
* Myśl, szybo bo będzie po tobie !!* pomyślała
- Eh .. Tak .. Robi mi się słabo gdy jestem na głębszej wodzie i .. * nie dokończyła
- Czekaj no .. Nie umiesz pływać Eleanor ? * zapytał
Lecz po chwili ..
- I nic nie mówisz ?! W takim razie pomogę ci! * oznajmił
- A-ale ale .. * powiedziała
- Żadnych ale! Chodź .. !
- Ja .. Ja .. * powiedziała znowu ..

Perrie z daleka obserwowała ich w basenie ..
Słyszała ich ciągłą rozmowę ..
- DOBRZE! TAK TRZYMAJ ELEANOR! * powiedział
- CZE-CZEKA..! LOUIS! * krzyknęła

* Z jakiegoś powodu mam wrażenie, że jego niekumatość to ściema .. * pomyślała Perrie
- Jakie to upierdliwe! Co z nimi ? * powiedział ktoś
Perrie się odwróciła i zauważyła Floriana, jak stał oparty o ścianę basenu ..
- Florian ! * powiedziała

- Jedyny w swoim rodzaju .. Powiedz mi Perrie, gdzie twój chłopak? Czyżbyś w końcu zdjęła mu obrożę ? * zapytał obojętnie ..
- Jakże śmieszne! Ale mogę ci powiedzieć to samo! Dziwnie cię widzieć bez tej ostrej laski! * oznajmiła
- Ależ upierdliwe! * powiedziała
- Drwisz sobie ze mnie ? * zapytał
- Ej wy! Co wy odstawiacie ?? * zapytał ktoś
- Hm ? * powiedział Florian
Przyjaciele zauważyli, że [t.i] i Niall płyną w ich stronę ..
- O! [t.i] i Niall też są! Widzę, że udało ci się wyjść z domu [t.i] * powiedział Florian
-Heh! A ty? Cud, że nie było to upierdliwe dla ciebie przybyć aż tutaj .. * powiedział Niall
- Lubię w samotności odświeżyć się czasem w wodzie, to wszystko .. * tłumaczył Florian
- Długo tak nie będzie .. Burza nadchodzi * powiedział po chwili, patrząc w górę ..

- Widzisz Eleanor? Wystarczy, że utrzymasz równowagę nad wodą! * powiedział Louis
- Em .. Tak .. Lo-Louis, chciałabym ci co-coś powiedzieć ..
- Mów! Słucham cię uważnie!* powiedział Louis
-Ju-już od dawna chcia-chciałam ci powiedzieć coś .. Lo-Louis ... Ja ..
Nagle ktoś krzyknął z daleka ..
- UWAGA !!!!
Piłka plażowa leciała w kierunku głowy Louis'a .. I nagle BOOM! Piłka tak trafiła w Louis'a, że przypadkiem pocałował Eleanor!

trójka nieznajomych podpłynęła do nich ..
- OOOOO! * krzyknęła dziewczyna ..
- To się nazywa szczęśliwe uderzenie! * powiedział chłopak
Po chwili para oderwała się od siebie . . .
- Ach.. Eleanor przepraszam!! To było niechcący .. * tłumaczył się
- Louis to .. WHAAAA ! * krzyknęła i niechcący zderzyła się czołem w jego i stało się tak, że Louis był nieprzytomny ..
- A jednak ... Nie dałam rady .. * powiedziała brunetka

Później ...
- Och! Louis, co ci się stało w czoło ? * zapytała [t.i]
- O czym mówisz [t.i] ? * zapytał
- Ej, czekaj ! Za nim sobie pójdziesz dostaniesz ulotkę od Zayn'a ! * powiedziała Perrie dając kartkę chłopakowi
- Eh ? Wystawa sztuki? Jezu, ale to upierdliwe .. * powiedział
- Ach to .. Powiedzmy, że zaliczyłem drobny wypadek .. He he ... * oznajmił brunet
Eleanor stała cała czerwona za nim ..
- Ej! Mam pomysł! Może wieczorem pójdziemy na jakieś sushi ?! * zapytał
- Sory ! Ale muszę się wstawić na kolację, bo inaczej mnie zamorduje .. * powiedział Florian
- A ja muszę pomóc Zayn'owi w ostatnich przygotowaniach * powiedziała Perrie
- A wy ? * zapytał oburzony brunet
- My już mamy plan na dzisiaj .. * powiedział Niall - Ale przecież .. Jest ktoś inny, kto może z tobą pójść ! * dodał, patrząc się na Eleanor ..
Eleanor spanikowała troszkę ..
- Właśnie ! Co ty na to Eleanor? Wyskoczymy razem ? * zapytał
- Tak Louis .. * powiedziała zarumieniona ..

Wszyscy się ze sobą pożegnali ..
Niall i Louis szli razem przez miasto, rozmawiając praktycznie o wszystkim co popadnie ..
- Wyglądasz na szczęśliwego idiotę ! [T.I] to fajna laska! Jeśli z nią będziesz, zawsze będziesz wesoły !* powiedział Lou
- Pheh! Racja, dobrze mi z nią .. * oznajmił Niall
* Dla mnie znowu nie jest takie proste! Zastanawiam się kiedy ja będę miał taką szansę .. * powiedział brunet ..
- Kup sobie okulary młocie ! Nie mów mi, że nie zauważyłeś tego jak Eleanor bardzo cię lubi .. * powiedział chłopak spoglądając na bruneta ..
- Coś ty Niall ! Eleanor i ja jesteśmy tylko przyjaciółmi, nie sądzę, że myśli o mnie w ten sposób ! * oznajmił ..
- To potwierdza moją teorię, że jesteś kompletnym idiotą ! * powiedział blondyn
- Noc jest krótka ! Wystarczy się przekonać ! * dodał
- taa wiem .. * odpowiedział brunet
- Jak mogłam się tak pomylić? Do kwadratu? Jesteś idiotą do potęgi dziesiątej! * krzyknął ktoś ..
- GHRRRR! Nie wkurzaj mnie ! * odpowiedziała osoba znowu
Niall dostrzegł dziewczynę, która idąc w tłumie, najwidoczniej rozmawiała przez telefon.
* CO ?! CZY TO ? NIE ! NIE MOŻE BYĆ!! * pomyślał
* Może to moja wyobraźnia albo ...* znów pomyślał
- NIALL!! Na co się gapisz?! Hę?! Pokaż mi, też chcę zobaczyć! * powiedział Lou
-EH? A ... To nic takiego. Chodźmy .. * powiedział blondyn




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz