piątek, 23 maja 2014

Miłość przepełniona nienawiścią cz. 1

Cześć, jestem [T.I]. Mam 18 lat i pochodzę z Londynu.
Mam średniej długości czekoladowe włosy oraz zielone oczy. Nie jestem zbyt piękną dziewczyną, by za każdą szaleli chłopcy. Lecz jest ktoś, kogo kocham od dawna ..  Ten chłopak to blondyn o niebieskich oczach. Jest dość nietypowy, gdyż prawie z nikim nie rozmawia .. Można ująć go za tajemniczego.

Liceum, prestiżowa szkoła do której uczęszcza wielu uczniów z różnych miast.
Wszyscy muszą ciężko pracować, ponieważ nauczyciele są bardzo wymagający .

Siedziałam w swojej ławce i rozmyślałam nad blondynem ..
Nie mogę znaleźć ani chwili, by z nim porozmawiać . Ale tak na prawdę to mnie nie martwi, gdyż mamy zajęcia w tej samej klasie .
Spojrzałam na swoich znajomych z sąsiednich ławek.. Dużo rozmawiali o wakacjach ..
Wygląda na to, że wszyscy zapomnieli o końcowych egzaminach .. Wkrótce miały zacząć się wakacje i wszyscy planowali co będą robić .

Później spojrzałam na blondyna, który też pewnie się zastanawiał, jak ja ..
Ale co mogłabym powiedzieć o najprzystojniejszemu i najpopularniejszemu facetowi w szkole?
Niall Horan. Pewnie nie wiedziałby, że istnieję, gdybyśmy byli w tej samej klasie

Jest dość tajemniczy, mało mówi, rzadko się uśmiecha. Ale i tak chciałabym z nim porozmawiać ..
To go czyni cool ! Ale zastanawiam się dlaczego taki jest poważny? Chociaż ...
Taki facet jak on nigdy nie zwróci na mnie uwagi! Nie jestem popularna, a jedynie co posiadam to .. Wielkie czoło ... * pomyślałam kładąc się na ławce

perspektywa Karin

- hej Karin! Wygląda na to, że panna czółkowska nadal się łudzi! * powiedziała May
May jest moją najlepszą przyjaciółką.. Tak jak i ja nie znosi tej [T.I]

Zapomniałam się przedstawić.. Jestem Karin, to już pewnie wiecie. Mam 18 lat. Mam długie farbowane na czerwono włosy, oraz piwne oczy. Jedynym chłopakiem za którym szaleję, jest Niall .
Lecz ta [t.i] też za nim szaleje.

- Ha! Niech sobie pomarzy ! Niall nie gustuje w takich brzydulach jak ona! * powiedziałam pewna siebie ..

perspektywa [T.I]

Chociaż .. co doprowadziło do podwyższenia stawki utrzymania działalności w ramach ...
Nauczyciel jak to nauczyciel, czyta całą książkę, aby później przekazać wszystkie wiadomości dla nas.

- dobrze, na dziś wystarczy ! * powiedział nauczyciel
- nie zapomnijcie o sprawdzianie w następnym tygodniu! Tak więc uczcie się, jeśli chcecie zdać ! * oznajmił zamykając książkę ..

- jeśli będzie tak jak planuję, wszystko będę miał pod kontrolą aż do egzaminów ! * powiedział Louis .
Louis - 18 letni chłopak o brązowych włosach i niebieskich oczach . Zawsze wyluzowany ..
- Bah ! Nauka dwa dni przed powinna wystarczyć ! * dodał

- Eh .. Pod kontrolą? Ty ? .. Chyba masz na myśli zero kontroli? Wystarczy spojrzeć w twój zeszyt i ...
Wszyscy w klasie zaczęli się śmiać ..
Louis był oburzony .. Wstał z miejsca i zaczął awanturę ..
- To nie jest śmieszne !

Nagle zadzwonił dzwonek, oznajmiając nas, że czas na przerwę . .
Ja, Eleanor i Perrie wyszłyśmy przed szkołę tak jak wszyscy ..

Eleanor - 18 letnia dziewczyna o długich brązowych włosach .. Zazwyczaj stresuje się z kimkolwiek rozmawiać ale jedynie wielkiego stresa ma przy Louis'ie .

Perrie - 18 letnia blondynka, o niebieskich oczach. W jej oko wpadł Zayn. Szaleje za zakupami .

- rozmawiałaś już z Niall'em ? * zapytała Perrie
- eh ? * wydałam
- Racja ! Powiedz mi [T.I] ... Co się stało ? - zapytała Eleanor ..

Usiadłyśmy sobie na ławeczce i zaczęłyśmy zajadać się kanapkami, które kupiłyśmy w pobliskim sklepiku ..
- Jeśli się nie pośpieszysz, wakacje się zaczną i minie długi czas zanim znowu będzie go można zobaczyć! Geez, [T.I] * powiedziała Perrie

Może po prostu powinnam się wziąć w garść i stanąć przed nim? Naprawdę podziwiam Perrie, chciałabym być taka jak ona ..
- Ale ty masz jeszcze gorzej niż [T.I[, Eleanor!
- ah ? * powiedziała brunetka
- Zwłaszcza, jeśli chodzi o Lou ! * dodała blond włosa .
Perrie złapała nas za nadgarstek i zaprowadziła nas do damskiej toalety .
Wyjęła pewną rzecz z torebki i zaczęła przykładać ją do ust .
- Musicie zacząć tego używać dziewczyny ! .. Gotowe ! * powiedziała
- yyy Perrie .. To takie trudne !! * oznajmiła brunetka
- przesadzasz . Powiedzieć 'hej' które może odmienić całe twoje życie !

To prawda .. Ale co właściwie powinnam zrobić?!
Nic dziwnego, że Perrie chodzi z Zayn'em, jednym z najfajniejszych chłopaków w szkole!
- Hahah! Wiesz co mam na myśli, nie Eleanor?
- P-Perrie.. Usłyszą cię !

Perrie jest bardzo ładna i pewna siebie ..
Ustałyśmy przed umywalkami i zaczęłyśmy nakładać sobie błyszczyku na usta ..
- myślisz, że będzie nam również pasował? * zapytałam
- to delikatny róż! Nadaje ustom kobiecości! * powiedziała
- Perrie! Ten kolor pięknie do ciebie pasuje! * oznajmił ktoś
Perrie się odwróciła i uśmiechnęła się ..
- Och, naprawdę? Za to ty jesteś pierwsza na mojej liście osób znienawidzonych, dziwko ! * krzyknęła
Zauważyłyśmy, że to Karin powiedziała ...
- Czekaj Perrie! Eleanor ma rację! To nie ma w ogóle sensu! * powiedziałam
- Tak jak myślałam! Jesteś tchrózem, co [T.I] ? * zapytała Karin
- chodźmy stąd ! * oznajmiłam
- po za tym wnioskując z twojej wypowiedzi czujesz się chyba gorsza od nas, czyż nie?
- Zamknij się Karin! Nie jestem tchórzem! Nie chcę tylko zniżać się do twojego poziomu ! I nie martw się, nie zrezygnuję z Niall'a! Mam nadzieję, że to rozumiesz Karin .. * powiedziałam pewna siebie ..
Gdy wychodziłam z toalety, poczułam jak ktoś mnie popycha ..
- Nie możesz się zamknąć, czółkowska?!
- [T.I] ! * krzyknęła Eleanor

Nagle zauważyłam lecąc, że zaraz wpadnę na Niall'a
Poczułam złowrogi wzrok Karin na siebie oraz szczęśliwy Eleanor i Perrie ..
Spojrzałam na jego boską twarz.. Nic nie wyrażała .
- Ach, dzięki, że mnie ... * nie dokończyłam .. Spanikowałam w tej chwili ..
Nie możliwe! Dlaczego on musiał akurat tędy przechodzić ??!!
- Prze - przepraszam Niall ! To nie było specjalnie !! * powiedziałam
Widać, że był zdezorientowany ...
- Nie musisz mówić tego wszystkiego, to był tylko jeden wypadek, nic więcej .. * powiedział idąc przed siebie ..
- Hahhaha ! * powiedziała May
- Heh Frajerka ! * krzyknęła Karin, poprawiając swoje okulary ..
- Ale .. Uważaj następnym razem .. * oznajmił
- Jeśli myślisz, że masz jeszcze jakąś szansę, to jesteś naiwna ! * powiedziała Karin
- Masz racje ! * powiedziała May .. - Czółkowska wkurzyła Niall'a, co więcej! Pewnie myśli, że jest idiotką! * dodała

Zrobiło mi się na prawdę smutno ..
Kiedy lekcje już się skończyły, wraz z Perrie i Eleanor wyszłyśmy przed szkołę ..
- [T.I] nie martw się, to był tylko mały wypadek * oznajmiła
- Elka ma rację ! Spójrz na to pozytywnie! W końcu coś do ciebie powiedział ! * powiedziała Perrie - I nie zapomnij o spotkaniu! Narazie! * dodała
- Ok .. Pa pa .. * powiedziałam

Co za los ... Ogarnęła mnie chyba depresja ..
- Perrie, [T.I] nie wygląda najlepiej ...  * powiedziała El..

Perspektywa Louis'a

Stałem nad mostem z blondynem i patrzyliśmy się w miasto ..
- Mógłbyś znaleźć sobie jakąś ! Nie każdy ma tak jak ty! Tak, tak! Ale wszystkie dziewczyny w szkole szaleją za tobą! * powiedziałem
- to nie twój interes matołku * oznajmił
- Dlaczego to powiedziałeś?! Miałeś świetną okazję i nie wykorzystałeś jej !
- może coś ukrywasz, hmm ?? * powiedział radośnie blondyn
Zarumieniłem się .. Ale buraka spaliłem ..
- Chwileczkę, od kiedy ty jesteś ekspertem od dziewczyn ?
- Ja wiem co czuję ! * oznajmiłem
- Czyżby ? * zapytał
- Heh! Stanowczo nie! Ja nie jestem takim ignorantem jak ty!  Eh .. Ktoś dzwoni do mnie .. * powiedziałem wyciągając wibrujący telefon z kieszeni ..

Perspektywa Niall'a

Hmp! Może Louis ma rację, ale tu nie ma żadnej, która by mi się spodobała !

- Halo ? O Zayn! Jak się masz? Co masz dzisiaj w planach? ....
- Jej dwie przyjaciółki ? * zapytałem

Nagle zauważyłem jakieś małą rzecz lecącą przed moim nosem ..
Płatek kwiatu wiśni? To niemożliwe, nie ma tu takich drzew!
Złapałem ten drobny liść ..
Nagle mi się przypomniało pewne zdarzenie ..

Dziwne. Kwiat wiśni, eh? Podobnie jak tamtego dnia ... Może to coś znaczy?
Upuściłem liścia, a on spadał powoli na dół
To przypadek, ale może ..

Nagle zauważyłem [T.I]
Ona ?
Czekała na zielone światło przy przejściu ..
Może ..

Po chwili Louis klepnął mnie w ramię ..
- Hej! Wszystko ustalone! Miły gostek, wreszcie kogoś poznamy! * powiedział uradowany brunet
- Eh?! * powiedziałem
Nagle zamachałem się i uderzyłem go prosto w głowę .
- MUSISZ TO ROBIĆ AKURAT WTEDY, GDY NAD CZYMŚ MYSLĘ?!
- NIE PRZESADZAJ! NIE CHCESZ IŚĆ ? * zapytał łapiąc się za głowę
- JASNE, ŻE CHCĘ !! * powiedziałem
-------------------------------------------
I TAK OTO 1 CZĘŚĆ SKOŃCZONA !
Mam nadzieję, że wam się spodobała !




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz